Z ostatniej chwili:

CENTRUM MECZOWE 17 kwi, 2016 18:00

Dukes
Warszawa
37
7 I 0
16 II 7
0 III 0
14 IV 0
- OT -
7
Wilki
Łódź
rozwiń ͮ
 

Dukes up w Ząbkach

Autor: Biuro Prasowe PLFA Opublikowano dnia: 17 kwi 2016 | Komentarze: 0

W rozegranym w niedzielę 17 kwietnia meczu drugiej kolejki PLFA I Warsaw Dukes pokonali Wilki Łódzkie 37:7.

Warszawscy Książęta w tym sezonie swojej mecze domowe rozegrają na Stadionie Miejskim w Ząbkach. Inauguracyjne spotkanie Dukes na nowym, własnym terenie uświetnił Burmistrz Miasta Ząbki Robert Perkowski, który wykonał poprzedzający rozpoczęcie meczu rzut monetą. 

W trakcie dzisiejszego spotkania łodzianie potrafili też nieźle rozszyfrowywać nasze zamiary. Mimo tego graliśmy konsekwentnie, chociaż martwi kilka koszmarnych błędów mentalnych w pierwszej połowie.
Krzysztof Ufnal, prezes Warsaw Dukes

Jako pierwsi piłkę odbierali gospodarze. Ich seria ataku rozpoczęła się na 33. jardzie przed własnym polem punktowym. Po kilkunastu zagraniach Dukes dotarli z piłką na 2. jard przed endzone Wilków. Zgubienie piłki w czwartej próbie zaprzepaściło wyborną szansę gospodarzy na zdobycie punktów. Kilka chwil później łodzianie popełnili fatalny błąd. Po bardzo nieudanym odkopnięciu Adama Durmy piłka przeszła w posiadanie Dukes, którzy szybko pokonali 20 jardów. Zupełnie nieobstawionego w polu punktowym rywali Marcina Łojewskiego podaniem odnalazł Avery Neloms i było 6:0. 

Kolejna seria Wilków nie przyniosła sukcesu i goście po raz kolejny byli zmuszeni odkopywać piłkę. Tym razem Durma zaprezentował się dużo lepiej i gospodarze rozpoczęli swój ciąg zagrań w ataku w okolicach linii środkowej boiska. Po fenomenalnym, blisko 40-jardowym biegu Nelomsa kropkę nad i postawił skrzydłowy Bartłomiej Rot. Wilki spodziewały się zagrania przez środek, ale Książęta zdecydowały się na ładnie zaplanowany biega na zewnątrz i po drugim skutecznym podwyższeniu za jeden Krzysztofa Ufnala było 14:0. 

Wilki przebudziły się po pięknym biegu Borysa Bednarka, który mimo asysty kilku rywali pokonał z piłką ponad połowę długości boiska i został zatrzymany 10 jardów przed polem punktowym rywali. Na zmyłkę w wykonaniu Rota Wilki odpowiedziały jeszcze ciekawszym zagraniem w którym piłkę otrzymał Remigiusz Szmiel. Po jego sprincie lewą stroną boiska goście zmniejszyli prowadzenie Dukes do jednego przyłożenia. 

Chwilę później gospodarze odpowiedzieli w wielkim stylu. Neloms dwoma podaniami - do Rota i Konrada Mariańskiego - przerzucił boisko. Jeszcze przed przerwą Dukes podwyższyli po skutecznym kopnięciu z pola Ufnala i na przerwę gospodarze zeszli prowadząc 17 punktami. 

W trzeciej kwarcie żadnej z drużyn nie udało się powiększyć dorobku punktowego. W ostatniej odsłonie Dukes potwierdzili swoje wielkie aspiracje. Bieg weterana Dawida Więckowskiego i przyłożenie po podaniu Nelomsa do Rota pozbawiły Wilki złudzeń. Spotkanie zakończyło się wysoką wygraną Dukes 37:7. 

Na rehabilitację łodzianie będą mieli szansę 5 czerwca, gdy będą gospodarzami meczu rewanżowego z Dukes. 

- Wilki dobrze wykonały pracę domową. Ich ustawienie obronne pomagało wyeliminować wiele naszych zagrań, które dobrze funkcjonowały w meczu z Seahawks Sopot. W trakcie dzisiejszego spotkania łodzianie potrafili też nieźle rozszyfrowywać nasze zamiary. Mimo tego graliśmy konsekwentnie, chociaż martwi kilka koszmarnych błędów mentalnych w pierwszej połowie. W ostatnich dwóch kwartach wykonywaliśmy długie, skuteczne serie ofensywne, które pozwoliły zmęczyć obronę rywali i zdobyć kolejne punkty. To cieszy, że w drugim meczu z rzędu każdy z zawodników mógł dzisiaj zaprezentować swoje umiejętności. Jednym z takich graczy jest weteran Marcin Łojewski, który zdobył przyłożenie - powiedział Krzysztof Ufnal, prezes Warsaw Dukes. 

- Ich rozgrywający wykonał kawał świetnej roboty. Moim zdaniem stanowił 80% ich ataku. Na pewno Dukes mieli tę przewagę, że był to ich drugi mecz w tym sezonie. My dopiero wdrażamy się w sezon. Przed meczem z mocnymi Outlaws Wrocław musimy poprawić te małe błędy, które popełnialiśmy szczególnie w trzecich i czasem czwartych próbach. Absolutnie nie tracimy optymizmu. To dopiero początek tej batalii. Jesteśmy zadowoleni z nowego naboru - prawie połowę drużyny stanowią zawodnicy o małym stażu boiskowym. Zależy nam długofalowym rozwijaniu klubu, co nie znaczy, że nie liczymy na sukcesy w tym sezonie - skomentował Jakub Ciesielski, trener główny Wilków Łódzkich. 

W ataku Dukes świetnie zaprezentował się Bartłomiej Rot, który zdobył przyłożenie zarówno po akcji biegowej, jak i podaniowej. Bardzo dobrze w ofensywie spisywał się inny z odbierających Konrad Mariański. Kolejny znakomity mecz rozegrał Avery Neloms. W obronie wyróżnił się linebacker Jan Kadzikiewicz, który grał konsekwentnie dzięki dobremu czytaniu gry rywali. 

Filarem ataku Wilków był running back Borys Bednarek. Dobrymi zagraniami w obronie popisywał się występujący w drugiej linii Amerykanin Zackery Hehn. 

Na wyróżnienie zasłużyła też duża grupa kibiców łódzkich Wilków, która do ostatniego gwizdka żywiołowo wspierała swoją drużynę. 

Kolejny mecz Dukes rozegrają dopiero 8 maja, gdy w Ząbkach podejmą Cougars Szczecin. Przed Wilkami kolejny trudny pojedynek - już za tydzień ,24 kwietnia w Łodzi podejmą lidera Grupy Północnej - Outlaws Wrocław.
 

Warsaw Dukes - Wilki Łódzkie 37:7 (7:0, 16:7, 0:0, 14:0) 

I kwarta
7:0 przyłożenie Marcina Łojewskiego po 18-jardowej akcji po podaniu Avery’ego Nelomsa (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Ufnal) 

II kwarta
14:0 przyłożenie Bartłomieja Rota po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Ufnal)
14:7 przyłożenie Remigiusza Szmiela po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Adam Durma)
20:7 przyłożenie Konrada Mariańskiego po 35-jardowej akcji po podaniu Avery’ego Nelomsa
23:6 20-jardowe kopnięcie z pola Krzysztofa Ufnala 

IV kwarta
30:7 przyłożenie Dawida Więckowskiego po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Ufnal)
37:7 przyłożenie Bartłomieja Rota po 4-jardowej akcji po podaniu Avery’ego Nelomsa (podwyższenie za jeden punkt Krzysztof Ufnal)
 

Mecz obejrzało 600 widzów. 

MVP meczu: Bartłomiej Rot (skrzydłowy Warsaw Dukes)

 

Biuro Prasowe PLFA
biuroprasowe@plfa.pl

Kto jest faworytem?

Przewidywania kibiców
Twoje przewidywania
DUŻA PRZEWAGA DUŻA PRZEWAGA
63% do 37% (75 głosów)

TABELA

Grupa Północna

p. ZESPÓŁ M Z/P +/- PKT
1. Outlaws 8 7/1 235 14
2. Dukes 8 7/1 202 14
3. Wilki 8 4/4 47 8
4. Seahawks S. 8 2/6 -99 4
5. Cougars 8 0/8 -385 0

Grupa Południowa

p. ZESPÓŁ M Z/P +/- PKT
1. Falcons 8 8/0 357 16
2. Lions 8 5/3 -23 10
3. Rebels 8 4/4 -2 8
4. Kings 8 3/5 -50 6
5. Tytani 8 0/8 -282 0

Sonda

Która drużyna zajmie ostatnie miejsce premiowane awansem do play-offs?